Profil
O Mnie
#Zaszczepiony_w_styczniu
M A S A Ż - może być tylko relaksacyjny.
Z finałem lub.. bez nawet kontekstu erotycznego. Nic na siłę.
Dotyk, to.. zmysł. Biochemia. Biofizyka. Niezależnie od płci, orientacji seksualnej masowanego i masującego (o ile pojęcie orientacji seksualnej "w praktyce" w ogóle istnieje, a na ile jest konstruktem czysto teoretycznym)
Jestem amatorem w zakresie masowania. Zawodowo zajmuję się hard-science.
Ale od masowanych kumpli hetero usłyszałem nie raz, że czują się przyjemnie zrelaksowani.
Masaż może być też połączeniem relaksacyjnego z erotycznym.
[ Kultura i higiena osobista, brak jakichkolwiek gratyfikacji finansowych - liczy się max. komfortu i dyskrecji ]
Tylko dla chłopaków, panów HETERO. Nie mam pojęcia, ale nie odnajduję się w towarzystwie panów gay.
**Sorry za obsceniczną nazwę profilu (jej nazwy bywały wręcz perwersyjne). Czasem wysokie libido góruje nad najbardziej wyrafinowanym znakiem ewolucji mózgu gatunku H. sapiens sapiens - korą przedczołową (PFC).
-----------
"O sobie samym.."
**Poszerzanie strefy własnego komfortu? Racjonalne przekraczanie własnych ograniczeń. Zdecydowanie tak. I jeszcze raz tak. No..może jeszcze raz. Poczucie humoru, autokrytyka, ironia - w cenie.
**Świadomość swojego Ja i poczucie koherencji, sprawczości. Korzystanie z życia garściami- w granicach zdrowego rozsąsku. Jego próg pobudliwości jest różny u każdego/j z nas.
[Ricky Gervais, Sacha Baron Cohen,Abelard Giza, Wiolka Walaszczyk / stand-up, roast show].
OK. Muzyka... Massive Attack. Niepowtarzalny kawałek "Unfinished sympathy".Oczywiście nie jeden i nie tylko The Massive (tak "puszczani" byli w MTV jeszcze na pocz. lat 90' :-) Kto pamięta?
Ogólnie to..radio ChilliZet... "krUlewicz".
{I takie tam}