Ciekawi mnie klimat jaki oferuje to kino, dla mnie to odkryta w sieci nowość i nie wiem czy dobrze trafiłem ze swoimi preferencjami. Jestem początkującym trans-crossdresserem M/K, szczupły, dość wysoki. Chciałbym założyć buty na obcasie, damskie ciuszki, pomalować usta i poocierać się o sztywno stojącego kutasa np. na stojąco czy siedząc na kolanach albo okrakiem na jakimś panu, a by mocniej wejść w klimat małej szmatki może też obciągnąć go rączką, ustami albo stopami (info dla fetyszystów-dbam o stopy i uwielbiam ich fetysz!). Z zachowaniem higieny i w lżejszym klimacie, bo bez analnego, jako nowa w temacie, delikatna i uległa lala, chętnie też za drobny napiwek dla wejścia w klimat cichodajki.
Chyba to niszowa propozycja, nie mam pewności, czy w ogóle są panowie zainteresowani takimi zabawami, ale może kiedyś się uda sprawdzić.
Rozwijając podstawowy post zapytam czy jest tu miłośnik szczupłych transwestytów, który przymknie oko na moje niedoskonałości? Jestem sissy jak na zdjęciach, lubię być w roli kobiety, w szpilkach i mini lub obcisłych spodniach. Jeżeli dasz mi trochę minut na przemianę w trans-suczkę, możemy się popieścić. Jak będziesz miły, chętny i podniecony to może też obciągnę Ci stopami albo ustami w gumce. Czego oczekuję: HIGIENA, dyskrecja i kultura osobista, to obowiązkowo. Jeżeli do tego jesteś fetyszystą zadbanych stóp to super! Nie często jestem dyspozycyjny, a raczej dyspozycyjna :-), na to nie mam wpływu, ale może kiedyś się uda. Zainteresowany ewentualnym spotkaniem? Napisz priv, może spotkamy się bezpośrednio w kinie, a może w innych okolicznościach, zobaczymy...
Kiedy możemy się spotkać?
Cześć może spotkanie na sex w obie strony?